Co w duszy gra: Pojawił się zwiastun najnowszej animacji Pixara z Jamiem Foxxem w roli głównej

Co w duszy gra: Pojawił się zwiastun najnowszej animacji Pixara z Jamiem Foxxem w roli głównej

Może to i przez moje fanbojstwo, ale czy tylko ja oglądając zwiastun doszedłem do wniosku, że Pete Docter musi być wielkim fanem “Whiplasha” i “La La Landu”? Pomijając jazzowe klimaty, to jeszcze przez ten montaż, kadry czy kolorystykę pomyślałbym, że Chazelle serio dostał robotę w Pixarze.

Bank Pekao S.A. otwiera drzwi do świata sztuki. Noc Muzeów pełna historii, obrazów i emocji.

Niestety, w dniu przełomowego koncertu ulega wypadkowi. Pod względem stylu i brzmienia muzyka Trenta Reznora i Atticusa Rossa jest całkowitym przeciwieństwem do dokonań Jona Batiste. Z jednej strony mamy przebojowe, często głośne, jazzowe fragmenty i improwizacje, a z drugiej delikatną, pulsującą muzykę elektroniczną. To co jedynie łączy te dwa muzyczne światy to dźwięk fortepianu. Przy czym o ile Batiste szarżuje na nim swoimi palcami, to Reznor i Ross stawiają na zdecydowanie spokojniejsze, wręcz relaksujące brzmienie. Zresztą już przy wcześniejszych filmowych ilustracjach duet R&R chętnie sięgał po ten instrument, gdzie proste fortepianowe partie grywały na tle elektronicznego obrazu.

Gdzie te dziewczyny, gdzie tamten świat

Coraz wyraźniej dostrzega, że marzenie jego życia, by być muzykiem jazzowym, nie spełni się i dlatego zadaje sobie pytania “Po co tu jestem? Jaki jest cel mojego życia?”. Tam spotyka, a ostatecznie również zaprzyjaźnia się z 22 – duszą, która uważa, że życie na Ziemi nie toczy się tak, jak powinno. W produkcji “Co w duszy gra” (“Soul”) śledzimy losy Joe Gardnera, który prowadzi zespół muzyczny w gimnazjum. Tam spotyka, a ostatecznie również zaprzyjaźnia się z 22 – duszą, która uważa, że życie na Ziemi nie toczy się tak, jak powinno. Coraz wyraźniej dostrzega, że marzenie jego życia, by być muzykiem jazzowym, nie spełni się i dlatego zadaje sobie pytania “Po co tu jestem?

Zapamiętajmy zatem najbardziej niezapomniane cytaty z filmu “Co w duszy gra”. Jeśli jest coś, co przypomina nam film “Co w duszy gra” to przede wszystkim to, że życie jest piękne! Ale ludzie często zapominają o przyjemności cieszenia się najprostszymi rzeczami. Pomijają bowiem najbardziej transcendentalne i podstawowe aspekty naszego codziennego życia. Przypominanie myśli z tego filmu, przywracanie tych niezapomnianych rozmów między ich gra chicken road opinie bohaterami zawsze wychodzi na dobre. Niemal nie zdajemy sobie z tego sprawy, ale teksty w “Co w duszy gra” są autentycznymi narzędziami osobistego rozwoju.

Soul: Studio Pixar zapowiada kolejny film animowany

  • Brzmi to trochę jak wyobrażenie ruchów pro-life, tyle że Boga w tym nie ma, są poklejone ze sobą elementy różnych religii Wschodu i Zachodu, a do tego klimat kosmicznej naukowości.
  • Podejmując tematykę straty i wytyczenia nowej ścieżki życiowej, uczyły mnie tego, czego nie potrafiłbym nauczyć się sam, jednocześnie opowiadając niezwykłe historie.
  • „Co w duszy gra” tętni też wspaniałą muzyką jazzową i chwilami podczas seansu przechodziły mnie przyjemne ciarki na plecach.
  • Dlatego tylko w niektórych momentach score Reznora i Rossa naprawdę daje o sobie znać i udowadnia, że potrafi być czymś więcej niż tylko muzyczną tapetą, jak chociażby w utworach Just Us i Epiphany.

Odnoszę wrażenie, że scenarzyści nie poświęcili odpowiednio dużo czasu na przygotowanie go. Szerokie pociągnięcia ich wizji są jak najbardziej jasne i zrozumiałe, ale zaczynają się rozmywać, jeśli zaczynamy się nad nimi zastanawiać. Joe Gardner pracuje jako nauczyciel muzyki w lokalnej szkole.

Opowieści przez niego prezentowane nigdy nie są przesadnie banalne. Zawsze skłaniają do głębszej refleksji zarówno młodszych widzów jak i tych starszych. Tym pierwszym dodatkowo pomagają uporać się z emocjami i zrozumieniem pewnych prawd życiowych. W zakładzie fryzjerskim, ale nigdy nie interesujemy się ich historiami, tylko opowiadamy wyłącznie o sobie.